Kapelusze, charakterystyczna chrypka, wielka sceniczna energia i bawiące do łez monologi – tak zapamiętały ją całe pokolenia. Hanką stała się właśnie w Syrenie – wcześniej, w Teatrze Współczesnym, występowała jeszcze jako Hanna. Z naszą sceną związała się na ponad 40 lat i ponad 40 premier. Występowała w programach składankowych, gdzie wykonywała monologi i piosenki, grała także w komediach oraz farsach. Nazywano ją „królową estrady”, sama określała się „doktorem humoris causa”.
